[W124] Dziwny problem - falowanie, drgania
11-01-2016, 21:26
#3
Dzięki za info, miałeś takie falowanie obrotów jak na filmiku, czy taką sytuację z samoistnym dodawaniem gazu?
Czy mechanik jest w stanie mi to ogarnąć, czy raczej muszę szukać elektryka? Jaki w przybliżeniu jest to koszt?
Czy mechanik jest w stanie mi to ogarnąć, czy raczej muszę szukać elektryka? Jaki w przybliżeniu jest to koszt?
11-01-2016, 21:44
#5
Wiązkę ogarniałeś we własnym zakresie, czy tyle zapłaciłeś razem z "materiałami"? Robiłeś u mechanika czy elektryka? Sorki, że tak dopytuję, ale nie orientuję się w temacie 
Trochę mnie uspokoiliście, bo jak usłyszałem o wymianie przepustnicy za kilka tys. zł, to mi się niewesoło zrobiło. Zwłaszcza, że w ostatnim czasie trochę rzeczy porobiłem w aucie i fundusze się uszczupliły.

Trochę mnie uspokoiliście, bo jak usłyszałem o wymianie przepustnicy za kilka tys. zł, to mi się niewesoło zrobiło. Zwłaszcza, że w ostatnim czasie trochę rzeczy porobiłem w aucie i fundusze się uszczupliły.
11-01-2016, 21:50
#6
Przepustnica bez asru kosztuje około 2200pln, dużo ale nie dużo - zależy jak na to spojrzeć. Mi się zawieszały albo samoczynnie rosły obroty. Jak nie masz ASR to wypnij wtyczkę od przepustnicy i potestuj jak się będzie zachowywał (powinien trzymać jałowe ok 1300-1400obr). Jak masz ASR to przy wypięciu może złapać błąd na kompie.
12-01-2016, 15:03
#7
Niestety wiązka przepustnicy była wymieniana przez Czaro razem z wiązką silnika, więc powinna być w dobrym stanie. Podjadę gdzieś zrobić diagnostykę, bo tak to trochę wróżenie z fusów. Mam tylko nadzieję, że coś mi to da.
12-01-2016, 15:28
#8
Odepnij przepływomierz na rozgrzanym silniku i zobacz jaka będzie reakcja. Może być już zużyty. Sprawdź też przewody podciśnieniowe. Mógł któryś wypaść, rozczepić się lub jest nieszczelny.
13-01-2016, 20:40
#9
Może być jeszcze wina sondy lambda, jeżeli masz duże spalanie to by mogło być to.
13-01-2016, 22:04
#10
Spalanie latem w mieście w granicach 13-14 gazu. W trasie 10-11/100km. Zimą więcej benzyny, bo dłużej schodzi zanim się nagrzeje i przełączy na gaz, dokładnie ile nie wiem - bo nie leję benzyny do pełna.
Umówiłem się na diagnostykę na przyszły tydzień, bo to takie trochę wróżenie z fusów (przepustnica, wiązka, sonda lambda, cewka, świece itp.), a niestety sam nie bardzo ogarniam, żeby to posprawdzać.
Umówiłem się na diagnostykę na przyszły tydzień, bo to takie trochę wróżenie z fusów (przepustnica, wiązka, sonda lambda, cewka, świece itp.), a niestety sam nie bardzo ogarniam, żeby to posprawdzać.
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości