om 606 problemy z mocą
piotrek.m5 Pokaż post
03-06-2013, 15:34
#2
Wymiana uszczelki pod głowica to juz całkiem poważna naprawa, szczególnie w takim silniku jak OM606.
1) Czy ten mechanik podał jakieś argumenty dlaczego uszczelka jest do wymiany?? Jeśli tylko ze względu na wyciek oleju to jeśli nie jest on zbyt intensywny to dałbym sobie spokój na razie - za duży koszt w stosunku do problemu.
2) Jak teraz zachowuje sie układ podgrzewania świec? Kontrolka nadal zapala się PO uruchomieniu silnika?
3) pod rurą ssącą idaca nad silnikiem i w połowie kolektora ssącego są dwie klapki sterowane podcisnieniem - sprawdź czy wężyki z nich nie pospadały.
4) Istnieje jeszcze możliwośc że EGR świruje dlatego auto więcej pali i nie ma mocy
Przyjedź kiedyś na spot do Szczecina to popatrzymy na zywo
1) Czy ten mechanik podał jakieś argumenty dlaczego uszczelka jest do wymiany?? Jeśli tylko ze względu na wyciek oleju to jeśli nie jest on zbyt intensywny to dałbym sobie spokój na razie - za duży koszt w stosunku do problemu.
2) Jak teraz zachowuje sie układ podgrzewania świec? Kontrolka nadal zapala się PO uruchomieniu silnika?
3) pod rurą ssącą idaca nad silnikiem i w połowie kolektora ssącego są dwie klapki sterowane podcisnieniem - sprawdź czy wężyki z nich nie pospadały.
4) Istnieje jeszcze możliwośc że EGR świruje dlatego auto więcej pali i nie ma mocy
Przyjedź kiedyś na spot do Szczecina to popatrzymy na zywo
03-06-2013, 15:44
#3
1) jedynym argumentem były wycieki, z tego co wiem jeśli nie ma mieszania płynu z olejem i grzania się silnika też nie jest to powód
2)gaśnie w chwili odpalenia silnika
3)Sprawdzę
4) Przy wyjętym filtrze powietrza i zwiększaniu obrotów mogę stwierdzić poprawną pracę EGR ?
Mieszkam w Szczecinie, nie przejestrowywałem jeszcze auta
2)gaśnie w chwili odpalenia silnika
3)Sprawdzę
4) Przy wyjętym filtrze powietrza i zwiększaniu obrotów mogę stwierdzić poprawną pracę EGR ?
Mieszkam w Szczecinie, nie przejestrowywałem jeszcze auta

03-06-2013, 15:47
#4
Zwiększenie zachłanności na olej to może też świadczyć o wadliwych uszczelniaczach zaworowych, metaliczny odgłos o popychaczach hydraulicznych.
Co do egr;u to nie wiem jak miałem zdjętą tą rurę idącą od filtra na górze silnika, nie widziałem aby egr pracował wraz z dodawaniem gazu. Może do tego potrzebne są dodatkowe czynniki?
Co do egr;u to nie wiem jak miałem zdjętą tą rurę idącą od filtra na górze silnika, nie widziałem aby egr pracował wraz z dodawaniem gazu. Może do tego potrzebne są dodatkowe czynniki?
- Jechałeś kiedyś Mercedesem?
- Nie
- No to najwyższy czas spróbować .To jak podróż do nieba tylko że bez potrzeby umierania
Autor: Carlos Ruiz Zafon "Cień Wiatru"
krass Pokaż post
03-06-2013, 16:00
#5
To może ja. Miałem trzy lata OM606 i do tego z robioną uszczelką.
Po pierwsze jedź na kompresję. Nie rób niczego i nie pytaj nikogo o nic dopóki nie będziesz miał wydruku.
Resztę dopiszę później.
Po pierwsze jedź na kompresję. Nie rób niczego i nie pytaj nikogo o nic dopóki nie będziesz miał wydruku.
Resztę dopiszę później.
krass Pokaż post
03-06-2013, 19:32
#6
No, jużem nazad. 
Jak mamy zgadywać to masz trafioną uszczelkę. Nie ma co szukać wydumanych usterek.
U mnie było tak samo. Zrobiona była sama uszczelka (nawet nie wiem, czy był szlif robiony) i Wołek jeździł wzorowo jeszcze blisko 100kkm i parę tygodni temu poszedł ze stanem licznikowym 553 000km do nowego właściciela, który jeździ nim nadal i psów nie wiesza na mnie. Więc chyba jest dalej OK.
Silnik pracuje równo, cicho i wesoło się wkręca.
Szklanki w OM606 nie padają tak ochoczo jak w dwuzaworowych. O lejących uszczelniaczach w 606 nie słyszałem i nie czytałem nigdy. 606 jest ciężkie do zamęczenia a uszczelka jest po prostu najsłabszym ogniwem.
Zmierz kompresję i będziesz wszystko wiedział. Jak jest totalny kibel w okolicach 20, to szukaj dawcy i nie baw się w remonty.

Jak mamy zgadywać to masz trafioną uszczelkę. Nie ma co szukać wydumanych usterek.
U mnie było tak samo. Zrobiona była sama uszczelka (nawet nie wiem, czy był szlif robiony) i Wołek jeździł wzorowo jeszcze blisko 100kkm i parę tygodni temu poszedł ze stanem licznikowym 553 000km do nowego właściciela, który jeździ nim nadal i psów nie wiesza na mnie. Więc chyba jest dalej OK.

Szklanki w OM606 nie padają tak ochoczo jak w dwuzaworowych. O lejących uszczelniaczach w 606 nie słyszałem i nie czytałem nigdy. 606 jest ciężkie do zamęczenia a uszczelka jest po prostu najsłabszym ogniwem.
Zmierz kompresję i będziesz wszystko wiedział. Jak jest totalny kibel w okolicach 20, to szukaj dawcy i nie baw się w remonty.
04-06-2013, 13:01
#7
W sobotę jadę na pomiar kompresji.
Jakieś sugestie i porady czego dopilnować przy pomiarach. ?
Jakieś sugestie i porady czego dopilnować przy pomiarach. ?
krass Pokaż post
04-06-2013, 13:11
#8
Masz dostać wydruk. Na przykład taki: http://obrazki.elektroda.pl/9988300300_1311672458.jpg Albo inny.
I najlepiej, żeby mierzyli i na ciepło i na zimno. No i do tego próba olejowa.
Pokazanie palcem wartości na manometrze jest OK, ale jak Ci mierzy kumpel przy okazji i za friko a nie jak jedziesz się dowiedzieć, czy silnik Twojego auta nadaje sie do leczenia, czy do transplantacji.
I najlepiej, żeby mierzyli i na ciepło i na zimno. No i do tego próba olejowa.
Pokazanie palcem wartości na manometrze jest OK, ale jak Ci mierzy kumpel przy okazji i za friko a nie jak jedziesz się dowiedzieć, czy silnik Twojego auta nadaje sie do leczenia, czy do transplantacji.
05-06-2013, 21:50
#9
Chcę dodać jeszcze jedno spostrzeżenie na mocnych zakrętach, podjazdach pod strome wzniesienia, zapala się na chwilę i gaśnie kontrolka oleju.
piotrek.m5 Pokaż post
05-06-2013, 21:52
#10
dolej oleju... Nie patrz na to że jest lekko poniżej połowy na bagnecie. W moim musiało być 3/4 stanu zeby się nie zapalała
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości