Drobiny ścierniwa wtopione w lakier
- 1
- 2
18-09-2016, 10:35
#2
Jeżeli auto było prawidłowo zaparkowane a firma piaskująca nie dopełniła lub nie zabezpieczyła terenu na jakim były wykonywane prace związane z piaskowaniem to może warto udać się do stoczni i zgłosić uszkodzenie auta ... 

18-09-2016, 10:41
#3
Darku podejrzewam ze wiatr przyniosl farbe
piach czy scierniwo uzywane do piaskowania nie ma teakiej temp po przeleceniu kilku? kilkunastu metrow zeby sie wtopilo w lakier a tym bardziej w szyby!
Masz fotki? I tak jak pisze rotten zglos skode do stoczni.

Masz fotki? I tak jak pisze rotten zglos skode do stoczni.
18-09-2016, 11:00
#4
Nie ma zdjęć Sławku. Na bank nie jest to farba a słyszałem za płotem że piaskowali.
Niczym tego nie mogę usunąć a cały lakier na aucie jest chropowaty.
Niczym tego nie mogę usunąć a cały lakier na aucie jest chropowaty.
18-09-2016, 11:58
#5
22-09-2016, 23:27
#6
Użyj papieru wodnego gradacji 2000, następnie przejdź na wyższy 2500 i wykończ to polerką. Jeśli natomiast nie masz wprawy to niech ktoś zrobi to za Ciebie.
W ogóle jest mnóstwo metod. Glinka, papier wodny, polerowanie wieloetapowe. Dodatkowo chemii na rynku jest pod dostatek. Sporo jest przy tym pracy ale efekt powala na kolana. Szkoda od razu lakierować całego auta, na 90% da się to uratować.
W ogóle jest mnóstwo metod. Glinka, papier wodny, polerowanie wieloetapowe. Dodatkowo chemii na rynku jest pod dostatek. Sporo jest przy tym pracy ale efekt powala na kolana. Szkoda od razu lakierować całego auta, na 90% da się to uratować.
26-09-2016, 13:43
#7
Ja bym nic na tę chwilę sam nie robił , próbował bym zgłosić szkodę jak radzą powyżej , jeżeli będą się wypierać, zostaje zawiadomienie na policję o zniszczeniu mienia. Próbuj cokolwiek ugrać, zapewne rzeczoznawca uzna że wartość szkody przewyższa wartość auta i wypłacą wartość auta, niestety wypłacają z swoich tabelek, chyba na żółtych tablicach jest tylko inaczej.
W polsce można niszczyć czyjeś mienie i mieć to głęboko w d... , kiedy trzeba dojść sprawiedliwości to niestety poszkodowany musi stracić czas, pieniądze i nerwy , żeby dojść swych praw.
W polsce można niszczyć czyjeś mienie i mieć to głęboko w d... , kiedy trzeba dojść sprawiedliwości to niestety poszkodowany musi stracić czas, pieniądze i nerwy , żeby dojść swych praw.
28-09-2016, 00:24
#8
Jasne że trzeba walczyć. Nawet jak dostaniesz parę stówek to i tak warto. Ale pocieszam że osad jest do ogarnięcia. Usuwałem już nie raz takie zabrudzenia z samochodów znajomych którzy pracowali w stoczni. Każde z ich aut było systematycznie narażane na takie warunki. Bez większych problemów wyprowadziłem lakier papierami wodnymi a następnie kilku etapową polerką. Choć przyznam że nie jest to lekka robota 

15-11-2016, 11:18
#9
Chciałbym zakończyć temat.
Dostałem od ludzi ze stoczni szmatkę z mikrofibry która ma z jednej strony warstwę polimeru która ma w sobie glinkę (albo działa jak glinka).
https://www.aliexpress.com/item/30x30cm-...4.9.aKbbbS
Super sprawa dla tych, którzy czytają o detailingu i kupują glinkę w kawałkach.
Myjemy auto ręcznie aby usunąć najgorszy brud.
Potem szykujemy wiadro z ciepłą wodą i płynem (tak jak do mycia) Szmatkę składamy na 4 części - polimerem do zewnątrz. Szorujemy lakier tak, aby był poślizg (koniecznie musi być poślizg).
Można tą ścierka czyścić szyby, reflektory pod warunkiem że jest mokra.
Lakier po przeleceniu tą ściereczką jest tak samo gładziutki jak po glince i jeśli nie mamy większych rys - nadaje się do zabezpieczenia woskiem.
Dostałem od ludzi ze stoczni szmatkę z mikrofibry która ma z jednej strony warstwę polimeru która ma w sobie glinkę (albo działa jak glinka).
https://www.aliexpress.com/item/30x30cm-...4.9.aKbbbS
Super sprawa dla tych, którzy czytają o detailingu i kupują glinkę w kawałkach.
Myjemy auto ręcznie aby usunąć najgorszy brud.
Potem szykujemy wiadro z ciepłą wodą i płynem (tak jak do mycia) Szmatkę składamy na 4 części - polimerem do zewnątrz. Szorujemy lakier tak, aby był poślizg (koniecznie musi być poślizg).
Można tą ścierka czyścić szyby, reflektory pod warunkiem że jest mokra.
Lakier po przeleceniu tą ściereczką jest tak samo gładziutki jak po glince i jeśli nie mamy większych rys - nadaje się do zabezpieczenia woskiem.
15-11-2016, 12:17
#10
Czytałem o tym na fb ADBL - podobno extra sprawa, szczególnie dla tych (jak ja) co nie używali jeszcze glinki. Zamierzam się z tym pobawić:
https://mrcleaner.pl/glinkowanie-auta/ad...z-polimeru
https://mrcleaner.pl/glinkowanie-auta/ad...z-polimeru
124 300CE po swapie na 3.2 m104

- 1
- 2
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości